Twoje wpisy zawsze wywołują uśmiech, zawsze.
Twoje osobiste Ciało Pedagogiczne po pierwszej dawce świeżo zmielonej, przefiltrowanej (żeby bez flei była, jak rozpuszczalna) i z Twojej ręki podanej – kawy – zmięknie. Na mur.
A rozpuszczalnej nie pijemy, choćby się nazywała seks radość o poranku.
Głębokie ukłony składam.
↧
Autor: Krystyna
↧